niedziela, 13 października 2013

8. Koncert

Każdy kolejny dzień, mijał tak samo... Cała ekipa z Austin&Ally codziennie chodziła na plan serialu, by nagrywać nowe odcinki. A kiedy mieli wolny czas spotykali się z resztą przyjaciół.
Dni mijały i mijały... Rydel straciła wiarę w siebie, straciła nadzieję, że spotka kiedyś chłopaka swoich marzeń. Mimo, że była zakochana w Ratliff'ie, nie mogła nic zrobić, ponieważ brunet był już w związku i był bardzo szczęśliwy... Lecz znajomi nie wiedzieli jednego, nie wiedzieli, że pewnego dnia, wszystko się odmieni. Ale jak się odmieni? Tego zaraz się dowiemy:
- Ellington, wstawaj!!! Jak można być takim śpiochem?! - wrzeszczała Delly na śpiącego jeszcze chłopaka
- Rydel, daj mi jeszcze chwile... - mówił nieprzytomny Ell
- Ratliff, koniec! Mamy dzisiaj koncert i trzeba się przygotować! - krzyknęła zezłoszczona blondynka i rzuciła w bruneta poduszką
Najwyraźniej to podziałało, ponieważ Ellington od razu "wyskoczył" ze swojego łóżka, wziął poduszkę i zaczął gonić dziewczynę. Podczas gdy, biegał tak po calutkim domu, krzyczał coś w stylu: "Tak trudno dać mi chociaż te 5 minut spania!?". Rydel uciekała i na nic nie reagowała...
Delly z jednej strony śmieszyła ta cała akcja z Ell'em, ale z drugiej strony bała się... Ale czego się bała? A to pytanie... Ona sama nie wiedziała czego się tak naprawdę boi....
Wreszcie po długim gonieniu, Ellington złapał blondynę i zaczął ją rzucać poduszkami! Trzeba przyznać, że wyglądało to niesamowicie!
- Uspokójcie się i schodźcie na śniadanie! - krzyknęła Stormi, która właśnie zrobiła jedzenie
R5 zeszło do kuchni i zaczęli pałaszować pyszny posiłek przygotowany przez mamę Lynch'ów.
Wszyscy, no prawie wszyscy jedli spokojnie i w miarę normalnie. Jedynie Ryd i Ell'owi przy śniadaniu zaczęło odbijać! Śmiali się z byle powodu i dławili się posiłkiem...
- Ej, co wy wyprawiacie?! - upomniał ich Mark
- Tato, to wina Ratliff'a! - odpowiedziała dziewczyna
- Co??? No, najlepiej wszystko zwalić na mnie, no nie? - zezłościł się brunet
- No, raczej... - zaczęła blondynka, Rik przerwał jej krzycząc
- Uspokójcie się!!! Jedzcie śniadanie i idziemy na próbę!
No i podziałało, wszyscy się uspokoili i wrócili do "normalnego" jedzenia...
Po skończonym, dość długim śniadaniu, zespół udał się do sali prób. 
Każdy wziął do ręki lub usiadł przy swoim instrumencie i zaczęli próbę. Zaśpiewali m.in. takie piosenki jak: "Loud", "Fallin'for You", "Here Comes Forever", ''I Want You Bed", "Cali Girls", piosenki z ich najnowszego albumu i oczywiście "I Think About You".
Próba trwała około dwóch godzin. Gdy się skończyła, wszystko było przygotowane do wyjazdu na koncert.
* Godzinę później *
Było 5 minut przed koncertem. Pod sceną zbierało się coraz więcej fanów. 
Ratliff podszedł do Rydel i powiedział:
- Powodzenia, Delly! 
- I wzajemnie... - uśmiechnęła się blondynka 
- Ell, Ryd! Chodźcie! - zawołał Ross
Przyjaciele podeszli do reszty zespołu. Jak to w ich zwyczaju, krzyknęli swój okrzyk "Ready Set Rock" i weszli na scenę.
- Hej, #R5Family! - przywitał się Riker 
- No, to zaczynamy! - krzyknął Rocky 
I zaczęło się! Jako pierwsza, zaśpiewna była piosenka przez Rydel:


Kiedy dziewczyna skończyła śpiewać, stało się coś niesamowitego! Ellington odszedł od perkusji i podszedł do Delly. Wziął do ręki mikrofon i zwrócił się do blondynki:
- Kocham Cię tak, bo Kocham Cię tak... 
Powiedział to i ją pocałował! Stali na środku sceny i się całowali! Oczywiście, wyglądało to przesłodko! Była jednak osoba, której się to ani trochę nie podobało. Była to Kelly, dziewczyna, a może była dziewczyna Ell'a. Cała zdenerwowana wbiegła na scenę i zaczęła się wydzierać na bruneta, który właśnie "oderwał" się od Ryd:
- Jak ty możesz?! Jak ty możesz mi to robić?! Myślałam, że mnie kochasz! - rozpłakała się 
- Kelly, chodzi o to, że zdałem sobie sprawę, że nie mogę ci tego robić! My musimy ze sobą zerwać, ja kocham Rydel! - tłumaczył chłopak 
Kelly o dziwo wysłuchała go, przytaknęła głową i smutna zeszła ze sceny...
Delly mocno przytuliła Ratliff'a.
- Dobra, dostarczyliście nam atrakcji! Wracamy do koncertu!!! - powiedział Rocky
Zgodnie z tym, powrócili do koncertu. Zaśpiewali mnóstwo przeróżnych piosenek, a jeśli chodzi o "I Think About You", fani byli zachwyceni! 
Po 2 godzinach koncert dobiegł końca... Jak to w zwyczaju R5, pożegnali się z wszystkimi fanami, a potem z każdym z osobna. Trzeba przyznać, że trochę to czasu zajęło, ale to przecież R5, a oni kochają swoich fanów najbardziej na świecie! 
Jedna fanka, podczas rozmawiania z Rydel, na koniec powiedziała jej:
- Ellington, to najlepszy kandydat na twego chłopaka! Ja oczywiście jestem za Rydellington!!!
Delly zaśmiała się na to, po czym podeszła do Ratliff'a i spytała:
- Na prawdę, kochasz mnie?
Chłopak bez zastanowienia pocałował blondynkę. Tym razem pocałunek był dłuższy... 
- A jak myślisz? - zapytał brunet - Będziesz moją dziewczyną? 
Blondynka wtuliła się w Ell'a, co miało oznaczać "Tak". 
- Gołąbeczki, będziemy się zbierać, co? - zwrócił się do nich Ross 
- Jasne! - odpowiedzieli wspólnie i poszli do auta
I tak minął ten dzień. Ellington stracił dziewczynę, ale też zyskał... Był szczęśliwy, tak samo jak i Rydel. 


Siemka! <3333
I jak rozdział? Mnie się nie podoba, a Wam? ;*
Wiem, że rozdział miał być wczoraj, ale nie miałam czasu, ani głowy do pisania! A w ogóle chciałam napisać dłuższy, bo rozdziały dodawane są rzadko... :)
Żeby nie było kolejne rozdziały będą w weekendy, bo nie potrafię przewidzieć, czy to będzie sobota czy niedziela :) Więc czekajcie, do weekendu *.*
A i jeszcze jedno, ostatnio same pary... W następnym rozdziale będzie się już coś działo ^^ 
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
~ Do napisania, Martha

10 komentarzy:

  1. Super rozdział ;D zapraszam na mojego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział
    mega
    czekam na nexta i zapraszam do mnie
    http://kimberly--and--jack.blogspot.com/
    licze na komenatrze

    OdpowiedzUsuń
  3. rozdział fajny.czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniały !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale jak to w moim zwyczaju jak dla mnie za krótki no cóż zawszę jak czytam tego bloga czuję że, mogła bym czytać twoje opowiadania bez przerwy szkoda że, nie możesz dodawać ich częściej, trudno będę czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdzial boski z reszta jal zwykle uwielbiam twoj blog!
    Auslly Raura
    Cos nie moge sie zalogowac.na konto..

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejo. Wiesz, że "I Want You BED" znaczy coś w rodzaju "Chcę Cię, łóżko" lub "Potrzebuję Cię, łóżko"? Śmiesznie wyszło XD Pewnie chodziło Ci o piosenkę R5 "I Want You BAD". Jedna literka, a tak wiele zmienia ;)
    Oddana i jak zawsze przemądrzała Robbie Good :*
    PS Nie, nie miało być Robin Hood XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie się pomyliła, no nic... zdarza się :) Wyrazy czyta się tak samo, więc pewnie stąd ta pomyłka :)
      PS Widzę, że ktoś tu jeszcze czasem zagląda :D Chociaż nie ma już tu Marthy od ponad 3 lat...

      Usuń