niedziela, 8 września 2013

4. Maia jest zła!!!

Zaraz po tym na dole pojawił się Ross. Podszedł do pozostał i oznajmił, że:
- Idę do Mai. Nie zatrzymujcie mnie, bo i tak mnie nie powstrzymacie! Pa. - powiedział i wyszedł z domu
Po tym już nikt nie odzywał się przez dłuższy czas. Laura miała łzy w oczach, a reszta po prostu była załamana. Stali tak bez ruchu i o tym myśleli. Nie mogli uwierzyć w to, że Ross aż tak jest taki naiwny.
Po jakimś czasie odezwał się jednak Ryland:
- On nie może do niej iść! Ona jest zła, a co jeśli on też się taki stanie!
- Tak, ale przecież powiedział, że mamy go nie zatrzymać! On jest uparty! - odpowiedziała Raini
- No, to co robimy? - zapytała Rydel
Nikt nie zdążył odpowiedzieć. Laura wybiegła z domu.
Lau postanowiła śledzić swojego przyjaciela. Wiedziała, że tak nie wypada, ale nie miała innego wyboru. Bardzo chciała wiedzieć, po co Ross poszedł do tej dziewczyny...
***
W tym samym czasie, blondyn stał już przy wyznaczonym miejscu. Stał przy wielkiej willi, w której mieszkała Maia.
Podszedł do drzwi wejściowych i momentalnie zobaczył tam brunetkę. 
- Hej, Rossy! Jednak przyszedłeś! - powiedziała 
- Hej! Tak, przyszedłem jak mógłbym nie przyjść! - odpowiedział brązowooki 
***
Laura, dogoniła Ross'a. Schowała się za krzakami i wsłuchiwała się w rozmowę.
- To co robimy? - spytała Rydel, która nagle pojawiła się obok dziewczyny
- Co Wy tu robicie?! - zapytała dość nietypowo dziewczyna i popatrzyła na znajomych 
- Przyszliśmy Ci pomóc, a teraz gadaj jaki masz plan? - wytłumaczył Calum
- Poradziłabym sobie sama, no ale trudno. A i planu.... nie mam. - przyznała 
- No, raczej byś sobie nie poradziła. - odpowiedział Ellington 
- Cii... Chcę słuchać. - powiedziała brunetka
Nikt już się nie odzywał. Wszyscy wsłuchiwali się w rozmowę Ross'a z Maią.
Ross rozmawiał z Maią, przez długi czas. Przyjaciele uważnie wsłuchiwali się w każde wypowiedziane przez nich słowo. Ale, gdy Ross powiedział to:
- Maia, wiem że to trochę dziwne, bo znamy się tak krótko. Ale... podobasz mi się.
Kiedy Laura to usłyszała, normalnie wybuchła. Zezłoszczona wyszła zza krzaków, za którymi się ukrywała i podeszła do "zakochanych".
- Ross, jak Ty możesz?! Kochasz ją?! Nienawidzę Cię! - krzyknęła i zapłakana oddaliła się do nich
- Ale, Laura... - zaczął blondasek
- Rossy, nie przejmuj się nią. To idiotka, po prostu jest w Tobie zakochana. Jest zazdrosna o to, że Ty wolisz mnie. - pocieszała go Maia
- Masz rację, nie będę się nią przejmował. To jak zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał brązowooki
- No, pewnie. - odpowiedziała
***
Lau, biegła zapłakana do swojego ulubionego miejsca, do opuszczonego parku. Lubiła tam przebywać, w każdej chwili mogła się wypłakać. Było jej tam dobrze. 
Dotarła i usiadła na ławce. Z jej oczu płynął potok łez. 
Nagle obok dziewczyny pojawili się jej przyjaciele. Bez słowa wtuliła się w nich. 
Siedzieli tak jeszcze z pół godziny. Kiedy brunetka się już uspokoiła, powoli wracali do swoich domów.
Lynch'owie wraz z Raini i Calumem poszli do domu Rodriguez. Natomiast Laura i Vanessa szły do siebie. 
Przed domem państwa Marano, dziewczyny napotkały się na Ross'a. Lau od razu wbiegła do domu, Van został żeby z nim porozmawiać.
- Czego, Ty jeszcze chcesz?! Najpierw organizujesz imprezę, głownie dla mojej siostry. A potem ranisz ją! - krzyknęła 
- Odczep się. Nie będziesz mi mówiła co mam robić! A tak dla Twojej świadomości chciałem jej tylko powiedzieć, przepraszam. - odpowiedział blondyn i odszedł 
Ness szybko weszła do mieszkania. Przekazała Laurze przeprosiny Ross'a.


Hej! <3
I jak Wam się podoba rozdział? 
Jeśli nie lubicie Rai (Maia + Ross) nie macie się czym martwić. Będzie w moim opowiadaniu przez bardzo krótki czas :)
Kolejny rozdział w sobotę <3 I takie wytłumaczenie dla niektórych, nie dałabym rady częściej pisać rozdziałów, mam szkołę i coraz więcej nauki :( Po mimo tego mam nadzieję, że mnie nie opuścicie :)
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
~ Do następnego, Marta

15 komentarzy:

  1. Nie opuścimy , A poza tym , świetny rozdiał . zapraszam na mojego bloga http://cullenowie-kate.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. No i kolejny rozdział jest świetny!:)
    Cieszę się,że założyłaś tego bloga! Dziękuję:D

    OdpowiedzUsuń
  3. rozkrecasz sie piszerz coeaz ciekawjej czekam do nastepnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. BOSKI blog i rozdział czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  5. CUSOWNY ! CZKEAQM NA NEXTA! : **

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny kiedy next ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny kiedy next ? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie opuścimy Cię, bo Cię kochamy! !!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaaa boski /donia

    OdpowiedzUsuń
  10. Daj jakieś swoje zdjęcie plissss

    OdpowiedzUsuń
  11. Czemu nie dodałaś wczoraj nowego rozdziału?!
    Miałaś dodawać co sobotę!.

    OdpowiedzUsuń
  12. super rozdział
    czekam na nexta jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  13. miałaś dodawać co sobotę a jest niedziela co się stało?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ugh... Ta Maia to mnie wkurza, ale i tak wiem, że jak zwykle z wszystkiego pięknie wybrniesz! Świetny blog! Tak samo jak poprzedni! 3

    OdpowiedzUsuń