- No,... okej. Pamiętasz Dallasa? - spytała zapłakana Laura
- Tak. To ten chłopak, za którym się uganiałaś. A co? - odpowiedział blondyn
- Bo wiesz,... wczoraj do niego poszłam i powiedziałam mu, że mi się podoba... - zaczęła tłumaczyć się dziewczyna
- Ty mu to powiedziałaś?! Przecież Ty jesteś nieśmiała! - zapytał z niedowierzaniem Ross
- Tak, ale zebrałam się w sobie i to powiedziałam! Ale wracając do tematu, on mi na to odpowiedział, że... - zaczęła i zacięła się
- Lau, spokojnie.
- Odpowiedział, że... nie mam u niego szans. Że jestem brzydka, głupia... - wytłumaczyła brunetka i wybuchła większym płaczem
- A to, pajac! Jesteś śliczna i mądra. - pocieszał ją Ross
- Ale tylko Ty tak uważasz... - stwierdziła Laura
- Ej, przestań! - krzyknął brązowooki
- Ale.... - zaczęła
- Nie ma żadnego, ale. A tak w ogóle mam pomysł jak Cię rozweselić...
- Co masz na myśli? - spytała brunetka
- Impreza! Przyjdź z Ness dzisiaj o 15:30 do mojego domu. - powiedział chłopak
- Nie mam ochoty... - odpowiedziała
- Laura, masz przyjść i koniec kropka! - powiedział blondasek i pocałował dziewczynę w policzek
- Ok,... przyjdę. Pa
- Papa - pożegnał się Ross i wyszedł z pokoju swojej przyjaciółki
Ross zaraz po tym poszedł do swojego domu. Miał 2 godziny na przygotowanie imprezy.
Gdy przyszedł do mieszkania od razu poprosił o pomoc swoje rodzeństwo.
- Jej, nawet nie masz pojęcia jak się z tego cieszę. Gdyby nie ta impreza pewnie bym się zanudzała w domu! - przyznała Van
- W sumie to ja też. Ale pośpiesz mamy tylko 10 minut! - odpowiedziała Lau
Siostry w pośpiechu, wyruszyły do domu Lynch'ów.
- Tak. To ten chłopak, za którym się uganiałaś. A co? - odpowiedział blondyn
- Bo wiesz,... wczoraj do niego poszłam i powiedziałam mu, że mi się podoba... - zaczęła tłumaczyć się dziewczyna
- Ty mu to powiedziałaś?! Przecież Ty jesteś nieśmiała! - zapytał z niedowierzaniem Ross
- Tak, ale zebrałam się w sobie i to powiedziałam! Ale wracając do tematu, on mi na to odpowiedział, że... - zaczęła i zacięła się
- Lau, spokojnie.
- Odpowiedział, że... nie mam u niego szans. Że jestem brzydka, głupia... - wytłumaczyła brunetka i wybuchła większym płaczem
- A to, pajac! Jesteś śliczna i mądra. - pocieszał ją Ross
- Ale tylko Ty tak uważasz... - stwierdziła Laura
- Ej, przestań! - krzyknął brązowooki
- Ale.... - zaczęła
- Nie ma żadnego, ale. A tak w ogóle mam pomysł jak Cię rozweselić...
- Co masz na myśli? - spytała brunetka
- Impreza! Przyjdź z Ness dzisiaj o 15:30 do mojego domu. - powiedział chłopak
- Nie mam ochoty... - odpowiedziała
- Laura, masz przyjść i koniec kropka! - powiedział blondasek i pocałował dziewczynę w policzek
- Ok,... przyjdę. Pa
- Papa - pożegnał się Ross i wyszedł z pokoju swojej przyjaciółki
Ross zaraz po tym poszedł do swojego domu. Miał 2 godziny na przygotowanie imprezy.
Gdy przyszedł do mieszkania od razu poprosił o pomoc swoje rodzeństwo.
***
W tym samym czasie Laura powiedziała wszystko Vanessie. Dziewczyny zaczęły się przygotowywać.- Jej, nawet nie masz pojęcia jak się z tego cieszę. Gdyby nie ta impreza pewnie bym się zanudzała w domu! - przyznała Van
- W sumie to ja też. Ale pośpiesz mamy tylko 10 minut! - odpowiedziała Lau
Siostry w pośpiechu, wyruszyły do domu Lynch'ów.
***
- Riker, otwórz! - krzyknęła Rydel
Blondyn poszedł otworzyć drzwi. Kiedy to zrobił zaniemówił. Zobaczył tam Laurę i Vanessę, jenak to Ness wprawiła go w wielki zachwyt. Po jakiś 3 minutach, ocknął się i wpuścił je do środka.
- To co dziś będziemy robić? - zapytała Van
Nikt nie zdążył odpowiedzieć, bo zadzwonił dzwonek. Przyszli Raini i Calum.
- Siema, to co robimy? - spytał rudzielec
- Najpierw... - zaczął Ross i przerwał, bo ponownie zadzwonił dzwonek
- Kto to? Przecież nikogo więcej nie zapraszaliśmy. - zapytał się Ratliff
- Nie wiem, chodźcie zobaczyć. - odparł Rocky
Wszyscy poszli za nim. Otworzyli drzwi, zobaczyli tam jakąś dziewczynę. Od razu spodobała się każdemu z chłopaków.
- Hej. Usłyszałam, że robicie imprezę i postanowiłam tu przyjść. - powiedziała nieznajoma
- Heeeejjjjj... - rozmarzyli się chłopcy
- Po co tu przyszłaś? Nie byłaś zaproszona. - stwierdziła Delly
- Ale, jesteś miła! A teraz mnie wpuść! - rozkazała
Blondynka nie chętnie wykonała polecenie dziewczyny.
- Jak masz na imię? - zapytał pierwszy Ell
- Jestem Maia, Maia Mitchell. - przedstawiła się
Chłopaki dalej zasypywali Maię rożnymi pytaniami.
Dziewczyny w tym czasie poszły na naradę do kuchni.
- Co to za Maia? - zaczęła Raini
- Ja ją skądś kojarzę. Tylko nie wiem skąd. - powiedziała Ryd
- Ej, musimy ją odciągnąć od chłopaków. Patrzcie jak oni na nią patrzą. - przyznała Laura
- Masz rację. - odpowiedziały Rydel, Raini i Van
Siemka! <3
Ten rozdział dedykuję wszystkim czytelnikom tego bloga <3
Tak w ogóle to podoba się? Piszcie :)
A i wraz z tym nieszczęsnym rokiem szkolnym, rozdziały będą pojawiać się co tydzień w soboty :)
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
Piosenka:
~ Do następnego, Marta ♥
Dziękuję za dedykację. Rozdział ciekawy. Czekam - do soboty <3
OdpowiedzUsuńFajny rozdział czekam na next
OdpowiedzUsuńsuuper robi się ciekawie xd
OdpowiedzUsuńSuper rozdział i blog-Droga Blogerko. Czekam na next♡♥
OdpowiedzUsuńBOSKI czekam na next <3
OdpowiedzUsuńRozdział boski <3333
OdpowiedzUsuńKocham twój blog.
Jest tak samo świetny jak twój poprzedni!
Nie nawidzę Mai :( !!!!!
Szkoda że co tydzień...
No cóż...byle do soboty kochana <3
Super!!:)
OdpowiedzUsuńJa też nie nawidzę Mai!
kocham cię i twojego bloga jest cudowny
OdpowiedzUsuńi boski jak rozdział co
dalej czekam na nexta
i zapraszam do mnie jest
już następny rozdział czyli 13 <3
Zdolna z Ciebie Dziewucha! ★
OdpowiedzUsuńBoski <3
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nexta :)
I też zapraszam do mnie jakbyś byłą chętna do przeczytania
http://leo-howard-moja-historia.blogspot.com/
Super blog. Proszę pisz częściej te opowiadania nie co tydzień bo już normalnie na miejscu nie mogę usiedzieć. Normalnie zakochałam się w twoich opowiadaniach. Błagam pisz je częściej. Pozdrawiam Karolina;*
OdpowiedzUsuńExtra .! <3 :D kocham twój nowy blog ;3 + czekam na next oczywiście ;))
OdpowiedzUsuńpisa wiecej o mai prosze bo wtedy tojest takiee nudne
OdpowiedzUsuńmam do ciebie taką małą sprawę czy mogłabyś podać link do swojego profilu na facebooku (o ile masz) bo chciałabym ci coś napisać (jeżeli nie chcesz to nie podawaj)
OdpowiedzUsuń